Tawerna pod Nikczemną Mniszką

A tak szczerze to ja nie mam pojęcia jak zagłosować ...
Byłem pewien że zagłosuje na NIE, ale ostatnio już nie jestem tak do tego przekonany ...
Zastanowię się jeszcze i zapewne zagłosuje za większ ...

wieeeeeęc ?? 7 dni minęło ...

baa Velaphia pokazala sie z dobrej strony
plus na forum runedaru z pare docinek napisali, ze u nas jest - co sie fajnie czyta hehe

a wiesz co ja musze znosić jak z nimi na piwie jestem Razz

/offklimat/
Musze zamieścić małe sprostowanie. dnia dzisiejszego to jest 29 stycznie opuściłem klan postacią Felion i zamiast niego chce by w klanie było postać Velaphia.
Dlaczego?
A no dlatego że ...

Płomienie coraz bardziej rozpraszały jego myśli, wyćwiczony w medytacji umysł tak by opanowywać ból już nie dawał rady opanować tysięcy sygnałów płynących z ciała Palisz się ! Nawet domieszka orczej k ...

Cios w szczękę trochę to zdezorientował, kto by pomyślał że takie chucherko tak mocno bije, odzyskał równowagę i zwinnym ruchem zeskoczył, a raczej zleciał z krzesła unikając tym samym kolejnego ciosy ...

Otrząsnął się lekko po uderzeniu, po czym wstał z miejsca i stanął tuż przy czarodziejce. Uśmiechnął się przyjacielsko, położył jej dłoń na głowie i pogłaskał z uczuciem, po czym szybkim ruchem zdziel ...

uśmiechnął się lekko co w ostatnim czasie rzadko mu się zdarzało. Nalał sobie postawionego trunku do kubka, zakręcił nim dwa razy po czym skosztował.
- Dziękuje za miłe przyjęcie, a odpowiedź na pyta ...

Elf oparł się o oparcie krzesła.
- Powody, powody! Jakich chcecie powodów? Konkretnych? Proszę bardzo jestem tu z rozkazu miłościwie panującego nam Jarla Mjolnirowego, by was szpiegować i doprowadzić ...

Myślał chwilkę nad odpowiedzią, palcem wodząc wokół na wpół pustego kufla.
- Dla kobiety? Nie, a jeżeli już to dla trzech - uśmiechnął się pod nosem - Kiedyś moja dobra przyjaciółka miała mi za złe ...

Pokręcił tylko nieznacznie głową gdy rycerz z łoskotem zwalił się podłogę, wysłuchał milczeniu orka i elfa, o czym wychyliwszy się lekko odparł
- dziękuje za miłe przywitanie - znów spojrzał na leżąc ...

Obrócił wzrok w stronę rycerza, a na jego twarzy pojawił się paskudny uśmiech.
- Ale to już na dworze, szkoda karczmy niszczyć ...

Felion obrócił wzrok w kierunku krzykacza.
- Tego czego szuka każdy z nasz, szczęścia. - zaśmiał się krótko. - Szukam go już od bardzo dawna i kilka razy myślałem że znalazłem, ale to był tylko ułud ...

Zakapturzona postać powolnym krokiem przekroczyła próg karczmy, rozejrzała się po sali, po czym usiadła w najbliższym stoliku. Rozsiadłą się wygodnie na krześle, spokojnym ruchem ścieniała kaptur. Dot ...