Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiilver
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 21:17, 01 Mar 2010 Temat postu: Wiilver |
|
|
Już prawie sie sciemniło drzwi od karczmy nagle walneły z takim hukiem
ze omało scian nie rozwaliło.W progu pokazał sie ogromn zielony i wybitnie przystojny Ork, rozejrzał sie do okoła po czym zaczoł mamrotac jakies mroczne zaklecie i wymachiwac ogromnym dwu-ecznym mieczem po chwili ukazal sie stolik pelen pysznosci oraz rumu z browarami. Zaczoł sie zajadac i popijac.Gdy zakonczył zaklasnol 2 razy w dlonie i jak z duchem sprawnego szukacza wszystkoczego nie skonczyl znalazlo sie w jego plecaku.Popatrzał krzywo na karczmarza bo wiedział ze juz mu nie pasuje ze w jego karczmie nie płacac za nic ktos odstawia takie cyrki. Obrucil nerwowo wzrok w kierunku Ludzi Elfow Orkow oraz Krasnali siedzacych w tej ze karczmie ktorych wczesniej nie zauwazyl mimo ze kazdy z nich posiadal przeogromna bardzo dobrze widoczna naszywke z napisam "FortunaeFilii" jeszcze nie rozumiał co to znaczy lecz bardzo go zainteresowała.Zapytał ze wstydem czy mogl bym sie dosiąść? Ponieważ dobrze wiedział ze sam nie zaproponował nawet rumu spodziewał sie nawet najgorszego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Wiilver
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 23:38, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Venturi
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:14, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cos dupnelo kolo alkierza.
Swad palonych wlosow i paznokci rozszedl sie po karczmie niesiony siwym dymem. Sposrod klebow - nim sie rozmyly - zaplonely bladym blaskiem zielonkawe slepia jakiejs bestyji i mniej wiecej w tym samym czasie odezwal sie glos ponury:
- Niebo i ziemia przemina i gowno sie zamienia, ksiezyc natomiast zamieni sie gowno, a kazdy czlek, czy to wolny, czy niewolnik, dla odmiany zamieni sie w gowno. Tako prawi anty prorok Unc Sahir Abudullach Junior Starszy III... - ze slowy tymi ksztalt posrod mrokow poczal sie niewyraznie materializowac, a glos prawil dalej:
- Dlatego zaprawde powiadam ci dzisiaj, bedziesz ze mna w gownie. A nim kogut pierdnie 3 razy, zaprzesz sie ojca swego i swej matki, to jest pierwsze przykazanie z obietnica, aby ci sie dobrze sralo, gdy niebiosa i ziemia z sykem przemina, a elementy roztopia sie od wielkiego goraca...
Ksztalt przybralwszy namacalna pozwloke w postaci monstra ochydnego Antymesyjasza Gilgamesza unc faraona Tutaj Chama CXXIV, jako prawil Unc Sahir Abdullach Senior Mlodszy II, wytoczyl sie chwiejnym krokiem potepionego wahadla czasu, srania i rzygania na srodek sali. Rozdziawil swa plugawa gebe pelna pomiotu zmijowego, jadu wezowego, weza pradawnego zwanego Szpadlem i Pacanem ktory zwodzi cala zamieszkana ziemie i wyartykulowal nastepujace antyswiete zgloski, ktore w umyslach omamionych ulozyly sie w slowa nastepujace:
- Witaj. Jam Ci jest cielesna manifestacja Satrapy IV Poboznego, unc von benc Krecika nie Krecika, faraona bezpostaciowego Rikitykiego unc niepoboznego, meza Nefretetesrete Wysraj sie w galarete, don hrabia i baron antyksiazece Venturion. Mow mi w skrocie: Panie arcywielebny unc plugawy ksieciuniu moj umilowany, hrabio babtizen ar'coni pied'oni Venturionie MCXXXIV wspanialy.
Z tymi slowy monstrum podrapalo sie szponiasta dlonia o palcach polzmumifikowanych po swym pysku o japie otwartej ziejacej odorem rozkladu niemowlat nienarodzonych i pozartych w lonach swych matek przez czerwia piekielnego Khol Amona.
- Postaw no kolejeczke...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Venturi dnia Wto 15:16, 02 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viliur
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:19, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Spod jednego ze stołów wytoczył się mroczny elf. Na widok orka uśmiechnął się i pogładził po bródce.
- Wywern! Brachu! Co cię do nas sprowadza? Widzisz... Ja tu tylko sprzątam i nie mogę na obecną chwilę ci pomóc ale myślę, że kolejkę postawisz?
Kapłan postawił swój zad na najbliższym z krzeseł i oparł się łokciem o stół.
- Siadej - wskazał wolne krzesło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiilver
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 3:16, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Po zachlanym Wieczorku z Venturim ledwo doczlapalem sie do krzesełka. Vil Ciebie jeszcze dzis przepije bom jest Tytam z krwi i kosci hrhr. Wrzasnol na widok Mrocznego i powiedzial niech ktos powie cos zlego w jego imieniu a i na krew bic bede... Kolejka dla Ciebie nawet 2 byle bys pod stolem skonal predzej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wiilver dnia Śro 12:30, 03 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Val
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:49, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Hoho widze ze udalo Ci sie w progi Mniszki zajrzec, a sadzac po posturze to ...obawialam sie naszych furtyn zasmiala sie cicho
-Pewno dla Orka naszego porozszerzano, no i jak tam w karczmie, nic Ci nie brakuje? No tak,picie nocne w towarzystwie Hrabiego, to dopiero doznania hyhy...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Val dnia Śro 13:50, 03 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anghaellea
Rzezimieszkowa
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:34, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
<Siedziała przy stole rozkładając karty, co rusz zbierała je w talie i rozkładała na nowo mrucząc pod nosem niezadowolona. Widać było, że układa coś zapamiętale, chociaż za cholerę owo coś wyjść nie chciało. Spojrzała na drzwi zza sterty kubków i butli poukładanych na brzegu stołu. Przysłuchiwała się rozmowie, uważnym okiem śledziła poczynania Orka i
aż jęknęła, acz na tyle cicho by przez gwar i dzielącą ją od Orka odległość nic słychać nie było. >
- O nie, jeszcze jeden co pije niczym smok <zerknęła ukradkiem w dekolt sprawdzajac czy klucz do rezerwy alkoholi spoczywa bezpiecznie. Uspokojona nieco mruknęła>
- Chyba trzeba będzie ustalić jakiś limit wagi i wzrostu. Jeszcze trochę, a mnie tu wszyscy podeptają <westchnęła przewracając oczami. Spojrzała zazdrośnie na sylwetkę Val. Wyprostowała się mając nadzieję, że zostanie dostrzeżona>
- Oj nie martw się Kochana. Nasz Gość zdołał już zawrzeć kilka znajomości. A nawet do rzeczy zaczyna gadać, u nas picia nigdy dość.
<Spojrzała na Orka> Czym chata bogata <uśmiechnęła się lekko>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiilver
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 12:26, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Z powodu braku wiekszego zainteresowania Prosze O Zamkniecie Tematu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Venturi
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:15, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zainteresowaniem nami Toba, czy Toba nami? - wypalil rycerz, zapirajac sie pod boki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anghaellea
Rzezimieszkowa
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:58, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
OT: Zanim cokolwiek zamknę, czy powyższe oświadczenie mam traktować jako rezygnację z woli przyjścia do Fortuny ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Damrat
Rzezimieszek
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:03, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Do zamknięcia. Ork zrezygnował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|