Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy jesteś za przyjęciem Weriana na stałe? |
Tak, jestem za. |
|
87% |
[ 14 ] |
Nie, jestem przeciw. |
|
12% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 16 |
|
Autor |
Wiadomość |
Venturi
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:43, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Rycerz pokrasnial na licu, komplementa slyszac o swym legendarnym wstrecie. Wypial dumnie piers, lecz zrzedla mu mina gdy odmowe uslyszal. Juz prawica po topor siegal gdy wtem dobiegla go magiczna formula...
"Proponuje wzamian na mój koszt kolejkę dla wszystkich na życzenie pana Mazrima"
Morda jego bladawa i szpetna w usmiechu sie szerokim rozlazla i zapomniawszy o obrazie, poczal co wiekszego antalka szukac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lorinel aep Lhyria
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gród Grakchusa
|
Wysłany: Wto 9:28, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Westchnęła ciężko, odsuwając od siebie kufel piwa. Dopiła niespiesznie pośród gwaru swój soczek barwy ciepłej pomarańczy i zwróciła się do przybysza:
- No, Waść, toś już sobie kupił tę bandę obdartusów. Zapewniam, że na co dzień pachną znacznie lepiej. Ja nie wiem, co im się dziś stało - przewróciła oczami - Venturi, cna duszo, przestań już stroić groźne miny, widzisz, że pan nie boi się Ciebie - uśmiechnęła się słodko do rycerza. Po chwili wahania podeszła do okiennic, które dawno nie widziały ścierki i z całej siły wypchnęła je na zewnątrz. Otrzepała dłonie, a uśmiech zadowolenia okrasił jej twarz - I nie ważcie się zamykać, przyda się trochę świeżego powietrza. Ta wieprzowinka Venturiego ma już co najmniej dwa dni - podreptała w kierunku schodów - Czas się przebrać i nieść zuo - mruknęła pod nosem, a potem, jakby coś sobie przypomniawszy, odwróciła się jeszcze - A co do pana, jak na razie jestem za ostaniem. Zniosłeś dzielnie próby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damrat
Rzezimieszek
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:48, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zszedł z piętra karczmy, a gdy zobaczył swoją kompanię niemalże w komplecie krzyknął na głos:
- A wy co?! Znowu się opierdzielacie zamiast czynić zuo i mhrok! - zaśmiał trochę szyderczo i dołączył do reszty na sali. Jego bystre oko wyłowiło prędko nową i nieznaną twarz.
- Czyżby nowicjat jakiś zabłądził do Mniszki? Myślicie, że się zda?
---
OT: Szukaj mnie albo Anghaellei w świecie w kwestii przyjęcia na okres próbny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Werian
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: Śro 16:07, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A wasz herszt gdzie się podział bo go nie widzę tutaj a szkoda żeby się z nami nie napił.To on ma rozstrzygnąc czy będę mógł się zwac waszym kamratem a zależy mi na tym bardzo.Jak najszybciej chciałbym nosic miano dziecka fortuny a nawet gdybyście mieli mnie nie przyjąc nie ustąpię-uśmiechnął się szeroko i rozejrzał po wszystkich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorinel aep Lhyria
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gród Grakchusa
|
Wysłany: Czw 10:01, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Z wysokości schodów zaśmiała się cicho, co przy dużej dozie dobrej woli można by uznać za nieco złośliwy, chochlikowy chichot.
- Właśnie do Ciebie przemówił - odwróciła się powoli - a słowa jego niczym wiatr, który w konarach drzew ptaki budzi i z listowiem tańczy. A głos jego jak śpiew skowronka, co jasną jutrzenkę jakoby umiłowaną swoją wita. A oddech jego niczym wino najprzedniejsze, ambrozja, dar bogów i ich ekstaza. Raduj się, zagubiona duszo, bo oto odnalazłeś swego przewodnika, lśniącą latarnię, która od zguby Cię uratuje, od złego odwiedzie, ku szczęśliwości poprowadzi - zacisnęła palce na poręczy schodów - Albowiem przemówił do Ciebie, a Ty go nie poznałeś, na ciężkie próby wystawion będziesz - zmrużyła oczy, spoglądając z wysokości kilku stopni na Weriana - I uwierzysz tym słowom, gdyż wypływają z ust widzącej, wieszczącej i wędrującej poza światami! - zrobiła znaczącą pauzę, po czym dostojnym krokiem udała się na piętro, by dopiero tam paść na łóżko i wybuchnąć śmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Werian
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: Czw 12:49, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Łucznik trochę zawstydzony odrzekł niesmiało
-...ja...nie myślałem że wac pan jest hersztem...słyszałem tyle opowieści o fortunie a tu polowa jest nieprawdziwa...-Zwrocił głowę ku przywódcy kompani i ciągnął dalej-Wac pan miałeś w moim mniemaniu byc wielkim,krwiożerczym tyranem a tymczasem spotykam się z miłym zaskoczeniem-już trochę pewniejszy uśmiechnął się do Damrata.-Zaszczyt to cię panie pozna-schylił lekko głowę w wyrazie szacunku jak to wcześniej uczynił ku czci pana Mazrima
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Venturi
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:15, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
- Jesli szukasz wasc tyrana siegajacego lbem powaly z kutasem do kolan, to nie ta karczma, meskie chedorzone fetyszysci w Dion zapewne - zarechotal prostacko rycerz. - A zacna mina Damrata niech cie nie zmyli, w mgnieniu oka potrafi wypartoszyc, wybebeszyc wielu wrogow, tak iz nawet ja nie nadazam nasrywac do ich popekanych czaszek i rozpuknietych kaldunow.
[i]- I zaprawde powiadam Ci dzis, iz sraka twa bedzie wielka. Tedy gotuj sie, albo sie nie gotuj, bo czy sie przygotujesz czy nie przygotujesz tak samo doswiadczon bedziesz. No... a teraz lykniem... - i z tymi slowy wychyliwszy antalek spirytusu zwalil sie pod lawe bez przytomnosci.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Venturi dnia Pią 12:16, 05 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damrat
Rzezimieszek
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:03, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dość długo ta próba wiecznego studenta trwała, teraz pora zdecydować o jego losie w Fortunie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bhaudwin
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:13, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Strasznie narzeka, leniuch trochę z niego i nieuk, ale pasuje do nas chyba, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Val
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:59, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Lenia mozna i batem z ciala przegonic...
Nieuk hmm...wystarczy czasami zacheta a wiedza do glowy niczym piwsko w nasze gardla lac sie bedzie...
Jedno zeby wiecej mozna bylo Cie spotkac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorinel aep Lhyria
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gród Grakchusa
|
Wysłany: Sob 17:53, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem...<robi marszczynoska> Jak tak dalej będzie, to chyba pójdzie na noże między nami. Ale niech zostanie tucznik, choć nie obiecuję, że dam taryfę ulgową.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lorinel aep Lhyria dnia Sob 17:54, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Venturi
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:23, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Po starej znajomosci lebiego, nie przynies mi kiedys wstydu, ze dzis glosuje na TAK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|