Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Viliur
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:54, 13 Sty 2011 Temat postu: Odwiedziny |
|
|
Drzwi tawerny otworzyły się z cichym zgrzytem i do jej wnętrza wszedł siwy mroczny elf. Krok miał pewny, jak gdyby bywał tu nieraz, lecz w jego wzroku dawała się ujrzeć niepewność. Wyłamał knykcie i przysiadł przy wolnym stoliku. Dopiero światło świecy ukazało jego pooraną bliznami twarz.
- Dawno mnie tu nie było... - powiedział cicho do wolnego krzesła naprzeciw. - Czyżby stara gwardia ponownie przesiadywała w tym miejscu?
Zdjął z siebie przeciwdeszczowy płaszcz i przewiesił go przez oparcie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Viliur dnia Czw 15:56, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Varnem
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szprotawa nidaleko Giran
|
Wysłany: Czw 17:30, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Varnem właśnie schodził z góry, chyba właśnie się zbudził.
-Kuźwa, już wiczór..
Mruknął cicho i poszedł w stronę szynkwasu, przechodząc obok mrocznego nie zwrócił na niego uwagi, jednak po kilku krokach obrócił się jeszcze raz i przyjrzał się mu.
-Ty, kruca, łapserdaku jeden Ty!
Wydarł się na całą karczmę.
-W końcu ześ si zjawił!
Podszedł, a wręcz podbiegł do kapłana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viliur
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:29, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mroczny elf westchnął i zmęczonym wzrokiem spojrzał na Varnema, lecz po chwili ożywił się.
- Varnem! Dziadygo! Gdzieś był? - przyjrzał mu się - Widzę, że Damraty znów szaleją. Opowiadaj. Dawno mnie w tych okolicach nie widziano.
Splótł palce u dłoni i oparł się o stół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varnem
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szprotawa nidaleko Giran
|
Wysłany: Wto 0:31, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
-Viliurze, ja żem był tu i tam... Tera znowu u Fortuny urzędzujem ze wszystkimi. Wojenka znowu jyst, wrogowie prawie Ci sami, zameczki z pikiem są, żyć ni umirać! Sporo si nas ostatnio zrobiło, to paru powracało, to to, to tamto, w każdym bądź razie czekamy aż si pojawisz u nas, bo zacnych kapłanów nigdy ni za wiela!
Tancerzyna uśmiechnął się szelmowsko, i poprawił kapelusz zieloniutki na łbie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viliur
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:07, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
- Chciałbym wierzyć twoim słowom, lecz widzę tylko ciebie. Czyżbyś po prostu wprowadził w życie dawny plan Myrotha i siedzicie tu we dwóch?
Rozejrzał się po karczmie.
- Wróciłbym tu, bo gdzieś w tym miejscu ukryła się cząstka mojej duszy. Jednak póki co, wiodę pustelnicze życie. Myślę, że gdy wrócę do Aden, spotkasz mnie na schodach pod Girańską świątynią. Napijmy się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Viliur dnia Wto 18:09, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agoran
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:05, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dośc rzadki bywalec mniszki- jako, ze w koncu abstynent- pojawił się w karczmie.
-Hoho, kogo ja tu widzę!- zawołał od drzwi- Kupa czasu Viliur, gdzieś się podziewał? Tutaj ostatnio wieje pustkami- sciszyl glos- poszla plotka ze piwo chrzszone...
Ork podszedl do mrocznego i klepnal lekko po ramieniu.
- Lepiej zawitaj do nas do Aden, mamy domek tam gdzie kiedyś, spotkasz nas pewno wtedy więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varnem
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szprotawa nidaleko Giran
|
Wysłany: Wto 21:12, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
-Ni, ni, ten plan ne wypalił.. Jak mówił żem sporo si nas pojawia, tyle że tu nikła cząstka ostatnio zagląda. Powidzmy ze co wiczor jyst z reguły 9 osobowa druzyniocha. Nu ale żeby to obaczyć to byś musiał si pojawić w świcie Adenowym. Ni nudził byś si..
Pokiwał delikatnie głową i usiadł przy najbliższym stoliku.
-Karczmarzu podaj no tu flaszkę i siakie kieliszki!
Tancerzyna krzyknął w stronę szynkwasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viliur
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:48, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Viliur usłyszał lekkie skrzypnięcie drzwi i odwrócił się gwałtownie. Po chwili uśmiechnął się, widząc postać zmierzającą w jego stronę.
- Szamanisko! Dobrze Cię widzieć - wstał i uścisnął orka. - Mówicie, że wieje tu pustkami? Jaki jest tego powód?
Odkręcił flaszkę i rozlał po kieliszkach.
- Coraz bardziej do mnie przemawiacie - mruknął, wznosząc toast. - Za Pika!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varnem
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szprotawa nidaleko Giran
|
Wysłany: Czw 13:35, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Varnem opróżnił swój kieliszek, gdy tylko kapłan wzniósł toast..
-Nu, tyk jak Agoranowy mówi, poszła plota że kto piwsko zdupczył i tera nikt tu ni zachodzi.
Podrapał się po szyj i uśmiechnął pokazując żółte zęby.
-Czykamy aż do nas zajdzisz, łapsyrdaku!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|