|
Tawerna pod Nikczemną Mniszką Zasiądź zacny gościu i odpocznij przy kuflu miodu.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meaida
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:56, 06 Kwi 2008 Temat postu: Cień |
|
|
Karczma była pusta i cicha, kiedy Mroczna przekroczyła jej progi.
Wyglądało na to, że Fortuna polowała tedy gdzieś w stepach odległych,
albo zwyczajnie odsypiała przygody dnia poprzedniego.
Wkroczyła bezszelestnie do środka w promieniach wschodzącego słońca.
Zamykając za sobą wejście, drgnęła na widok Karczmarza szczerzącego
ku niej zęby. Machnęła więc tylko pospiesznie w jego kierunku i usiadła
przy najblizszym stoliku.
Wyciagnela ze swej podroznej torby pioro oraz kawalek snieznobialego
pergaminu i zaczela kreslic fikusne literki:
___________________________________________________________
|
| Nazywam się Lenaaera Verr'mundtt. Jestem młodszą siostrą Rii, która
| to onegdaj była Waszą Kamratką. To glownie rozmowa z nia zachecila
| mnie do przybycia. Czyz mozliwe bym znalazla tu swoj dom?
| Dotychczas mialam okazje wloczyc sie i walczyc pod sztanadarami
| dwoch klanow:
| - Ubertatis -> rozwiazany po kilku miesiacach dzialalnosci.
| - AntiquaSanguis -> rozwiazany z podobnego powodu.
| Rzec mozna, ize pecha mialam dotychczas, jesli chodzi o wybranie dla
| siebie odpowiedniego miejsca.
|
| Jestem wolnym duchem, wiatrem co ucieka w szczere pole,
| ale nawet taki wolny duch czasem chce sie zatrzymac i
| uscisnac serdeczna dlon. Chce tworzyc, wloczyc sie, walczyc
| i czarowac pod waszym godlem. Nie jestem idealem...
| zyje z magii, talentu i milosci do Shilien. Nie szukam
| blasku slawy ani chwaly. Nade wszystko cenie przyjazn oraz
| braterstwo. Ufam, ze to wystarczy. Wiecie skad przychodze i
| kim jestem, dokad ide nie wiem sama.
|
| Zalaczam pozdrowienia,
| Lenaaera Verr'mundtt
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Venturi
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:14, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Rycerz beknal, pierdnal, splunal na koniec i do tlustej od sadla niedzwiedziego lapy wzial swistek papieru.
Odcharchujac kolejny zielony glut, popadl w zadume... - Jak to mozliwe - dumał - by Ria zachecic mogla te mlodziutka dame do wstapienia w nasze szeregi skoro sama je opuscila? Przedziwne... zaiste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorinel aep Lhyria
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gród Grakchusa
|
Wysłany: Nie 15:34, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zeszła niespiesznie po schodach, ziewając z lekka, jak to ostatnio bywało, wciąż potwornie niewyspana. Rozejrzała się po karczmie i, zauważywszy Venturiego, podeszła do ławy.
- Pieriełko, przesuń tłusty tyłek i zrób nieco miejsca - rozejrzała się półprzytomnie - Mazrim zdecydowanie za wcześnie wstaje - rzekła cicho do siebie, gdy wtem jej wzrok padł na świstek papieru - Co my tu mamy? - rzuciła wzrokiem na tekst - młodsza siostra Rii? Chyba kojarzę te panią. Żyje z miłości do Shilen? - uniosła brwi - No proszę! - odłożyła papier i odchyliła się na ławie - Co tam dziś na śniadanie proponują?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|