Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy jesteś za przyjęciem Atenio na stałe? |
Tak. |
|
100% |
[ 7 ] |
Nie. |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 7 |
|
Autor |
Wiadomość |
Revianas
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:45, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
<elf przysluchiwal sie w spokoju z boku towarzystwa, az jego udawana nieobecnosc przerwalo nagle parskniecie smiechem w momencie tyrady krasnoluda>
- Ha! Pewnie! <wrzasnal glosniej>
- Trzeba ich poustawiac po katach, zadnej demokracji. Hyrszt twarda reka rzadzi nami.
- Do obowiazkow ruszcie, a nie spijcie do poludnia! Adeny zbierac <zarechoczal>
<wszedl glebiej do pomieszczenia witajac sie z kazdym po kolei>
- nazywam sie Revianas, przyszlo mi tanczyc dla tej armii, <mocno zaakcentowal ostatnie slowo> czasem nawet dadza mi kogo pogonic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Atenio
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 11:17, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
'To mi się podoba!' - Atenio z uznaniem spojrzał na śmiejącego się elfa. 'Do roboty trza iść, stwory z Aden wypleniać, zadania zlecone przez dowódcę wykonywać, a nie po próżnicy gadać'. Tu zwrócił się do Hersztowej: 'Jeśli toporem mym nie wzgardzicie, stanę z wami ramię w ramię, a strachu nie okażę i kroku w tył bez dania komendy nie zrobię, tak mi Mapre dopomóż!". To zakrzyknąwszy dobył topora i zakręciwszy wymyślnego młynka, z siłą jakiej nikt się po nim nie spodziewał, wbił go po rękojeść w stojący obok pniak służący za siedzisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadarr
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:40, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Szybkimi i zamaszystymi ruchami pióra skreślił na kartce następujące słowa "Przerwa śniadaniowa" następnie położył ją na na szynku, zza którego wytoczył po chwili średniej wielkości beczkę. Kilkoma kopniakami dotoczył beczkę do ławy.
-Pier*****ie!
Po chwili na stole znalazła się też taca z kuflami i potężna micha jajecznicy zamówionej przez krasnoluda. Odwrócił się w stronę Val.
-Karczmarz za chwilę poda śniadanie.
Pięścią wybił wieko beczki, zaczął napełniać kufle piwem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atenio
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 19:29, 18 Sty 2010 Temat postu: Powrót |
|
|
Pisk zawiasów drzwi wejściowych do 'Mniszki' nie wywołał żadnego poruszenia wewnątrz karczmy - Atenio wsunął się niepostrzeżenie, przysiadł z kraja na zydlu i ciężko westchnął: wreszcie jestem... Potoczył zmęczonym wzrokiem po izbie, a nie wyłuskawszy z mroku nikogo, błyskawicznie zasnął. Wprawne oko (gdyby ktoś się mu przyglądał), zauważyłoby obszarpany, brudny kaftan, pozlepiane, brudne włosy i wyszczerbiony topór - coś nie do pomyślenia w przypadku tego krasnoluda - coś musiało się wydarzyć, coś tak straszliwego, że widok Atenia wywoływał miast odrazy, jeno współczucie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damrat
Rzezimieszek
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:20, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Pora głosować - 7 dni by Fortuna osądziła dzielnego brodacza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|