Tawerna pod Nikczemną Mniszką
Zasiądź zacny gościu i odpocznij przy kuflu miodu.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Tawerna pod Nikczemną Mniszką Strona Główna
->
Sala Wizyt
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Dział klanowy
----------------
Klimat
Sprawy organizacyjne
Offtopic
Sala biesiadna
----------------
Sala Wizyt
Sala spotkań
Poza Lineage'em
----------------
Lord of the Rings
Star Wars The Old Republic
Inne
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Mazrim
Wysłany: Wto 18:22, 27 Maj 2008
Temat postu:
Osobiscie nic na przeciw. Jednak nie dales sie poznac, nie chciales rowniez nas poznac. Miesiac to duzo czasu by zostawic po sobie dobre wrazenie, badz jakiekolwiek. Na "nie".
Lorinel aep Lhyria
Wysłany: Wto 14:52, 27 Maj 2008
Temat postu:
W ogóle Cię nie znam. A próby poznania kończyły się na zderzeniu ze ściana milczenia. Nie.
Vanderlath
Wysłany: Wto 14:34, 27 Maj 2008
Temat postu:
Przeciw.
Moje zdanie opieram tylko na tym, co miałem okazję usłyszeć od Ciebie - "Vendui" oraz "Yhy". Nic więcej. Może nie jesteśmy klubem oratorskim, ale to trochę za mało, jak na mój gust. Dodatkowo praktycznie się nie pojawiasz, chyba, że to ja mam takiego pecha.
Venturi
Wysłany: Wto 13:37, 27 Maj 2008
Temat postu:
Mam czyste sumienie, nie zostawilem Cie samego, wzialem bys powalczyl, zarobil, dalem bron. Powiem tak, ja na Twym poziomie, jak mnie Damrat zbroil to szczalem ze szczescia i bilem jak szalony (a nie bylem poczatkowo w klanie!) Potem musialem wysmarowac potezne podanie, ktore znaczylo wicej niz splunac... a tu, nie obraz sie, ale nie widze tego wszytskiego. Wstrzymam sie przez chwile z glosem, zobacze, moze ktos wylowil jakis istotny szczegol na tak, ktory przeoczylem. Jesli jednak nic sie nie zmieni z czystym sumieniem zaglosuje na NIE.
Ashal
Wysłany: Wto 12:13, 27 Maj 2008
Temat postu:
Postęp z 25 na 31 robi się każda klasą w... parę godzin? Mając do dyspozycji dom klanowy blisko Kaźni krócej. Brak aktywności, brak znajomości realiów, przeciw.
Mallory
Wysłany: Wto 12:04, 27 Maj 2008
Temat postu:
Przeciw. Brak samodzielnosci, ciagle zale o brak druzyny, znikomy postep w kregach odkad do nas dolaczyl.
Damrat
Wysłany: Wto 11:46, 27 Maj 2008
Temat postu:
Pora decydować. Podobnie jak w innych ankietach, czas trwania wynosi 7 dni.
Sezevo
Wysłany: Sob 16:28, 03 Maj 2008
Temat postu:
http://img389.imageshack.us/img389/3903/shot00002wm4.png
-Oto ona...
Sezevo
Wysłany: Sob 16:28, 03 Maj 2008
Temat postu:
-Zaraz ... karawana w obrazem już jedzie!
Thagrin
Wysłany: Sob 1:48, 03 Maj 2008
Temat postu:
[zakrztusil sie na reakcje Venturiego]
- O zesz w morde przerdzewialego elfa! Zesz chyba odupial Ven! Nijak inaczej jeno wodki Ci trza!
- A co do ciebie kaplanie, zas nijak inaczej jeno gadaj dokladnie ktos ty i czego chcesz, bo po lebkach to ino mozna elfki jasne czesac! Toc, jak mowisz ze sie starasz to i jaka kolejke postaw coby karczmarz mial co do roboty, i opowiesc! Opowiesc jaka! [krasnoluda rozejrzal sie sie po okolicy, po czym siegnal po swoj kufel]
Venturi
Wysłany: Sob 0:05, 03 Maj 2008
Temat postu:
Zwykle biesiadujacy w kacie sali rycerz nie beknal nawet srogo, nie blysnal trupiobladym slepiem, nie przezwal demonicznego kota z czelusci piekielnych, ani nie uczynil tysiaca innych czynnosci ktore zwykl czynic na powitanie.
Coz wiec uczynil?
- Kiesielek z jagodek, raz - wymamrotal do karczmarza i poczal leniwie bujac sie na krzesle.
Nissyre
Wysłany: Pią 20:56, 02 Maj 2008
Temat postu:
Cytat:
Co za porywająca dyskusja! Burza mózgów, potyczki intelektualne, gra słów!
Czyżby to o książce? - Mag uśmiechnął się przebiegle, lecz zaraz zamilkł w obawie przed reakcja kapłanki.
Lorinel aep Lhyria
Wysłany: Pią 16:57, 02 Maj 2008
Temat postu:
Uniosła głowę znad książki, którą podczytywała w kącie, zupełnie izolując się od hałasów gospody.
-
Co za porywająca dyskusja! Burza mózgów, potyczki intelektualne, gra słów!
- zarzuciła nogę za nogę i objęła kolano splecionymi dłońmi -
No, panie Elfie, wykrztuśże z siebie coś więcej! Przecież wiemy, że chcesz się przyłączyć, już to mówiłeś. Może naszym Panom wystarczy postawiona kolejka, ale ja wymagam...
- usta rozciągnęły się jej w niepokojącym uśmiechu -
A może porozmawiamy o Pańskim powołaniu, hmm? O stosunku do naszej wielebnej i chwalebnej Śpiącej, niech jej brama lekką będzie? Jak widzisz swoje kapłaństwo?
- fuknęła w kierunku, z którego dobiegał znajomy rechot Mallory'ego -
Nie śmiej się tak, muszę odpytać..
- zawahała się na moment -
...konkurencję
- zaśmiała się cicho i ponownie zwróciła wzrok na Elfa, oczekując odpowiedzi.
Sezevo
Wysłany: Pią 14:47, 02 Maj 2008
Temat postu:
-Chiałbym wstąpić w szeregi Fortunae Filii. Nie byłem jeszcze w żadnej gildii
Damrat
Wysłany: Pią 11:54, 02 Maj 2008
Temat postu:
Tego dnia akurat Damrat był ubrany w jaśniejszą skórznie, zwaną powszechnie wilczą, tak więc nawet znacząco wyróżniał się w tłumie gości karczmy. Pokiwał głową w stronę mrocznego, nakazując temu by się zbliżył do niego.
- Słyszałem swoje imię, czego chcesz?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin