Tawerna pod Nikczemną Mniszką
Zasiądź zacny gościu i odpocznij przy kuflu miodu.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Tawerna pod Nikczemną Mniszką Strona Główna
->
Sala Wizyt
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Dział klanowy
----------------
Klimat
Sprawy organizacyjne
Offtopic
Sala biesiadna
----------------
Sala Wizyt
Sala spotkań
Poza Lineage'em
----------------
Lord of the Rings
Star Wars The Old Republic
Inne
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Lorinel aep Lhyria
Wysłany: Nie 15:34, 06 Kwi 2008
Temat postu:
Zeszła niespiesznie po schodach, ziewając z lekka, jak to ostatnio bywało, wciąż potwornie niewyspana. Rozejrzała się po karczmie i, zauważywszy Venturiego, podeszła do ławy.
-
Pieriełko, przesuń tłusty tyłek i zrób nieco miejsca
- rozejrzała się półprzytomnie -
Mazrim zdecydowanie za wcześnie wstaje
- rzekła cicho do siebie, gdy wtem jej wzrok padł na świstek papieru -
Co my tu mamy?
- rzuciła wzrokiem na tekst -
młodsza siostra Rii? Chyba kojarzę te panią. Żyje z miłości do Shilen?
- uniosła brwi -
No proszę!
- odłożyła papier i odchyliła się na ławie -
Co tam dziś na śniadanie proponują?
Venturi
Wysłany: Nie 15:14, 06 Kwi 2008
Temat postu:
Rycerz beknal, pierdnal, splunal na koniec i do tlustej od sadla niedzwiedziego lapy wzial swistek papieru.
Odcharchujac kolejny zielony glut, popadl w zadume... - Jak to mozliwe - dumał - by Ria zachecic mogla te mlodziutka dame do wstapienia w nasze szeregi skoro sama je opuscila? Przedziwne... zaiste.
Meaida
Wysłany: Nie 10:56, 06 Kwi 2008
Temat postu: Cień
Karczma była pusta i cicha, kiedy Mroczna przekroczyła jej progi.
Wyglądało na to, że Fortuna polowała tedy gdzieś w stepach odległych,
albo zwyczajnie odsypiała przygody dnia poprzedniego.
Wkroczyła bezszelestnie do środka w promieniach wschodzącego słońca.
Zamykając za sobą wejście, drgnęła na widok Karczmarza szczerzącego
ku niej zęby. Machnęła więc tylko pospiesznie w jego kierunku i usiadła
przy najblizszym stoliku.
Wyciagnela ze swej podroznej torby pioro oraz kawalek snieznobialego
pergaminu i zaczela kreslic fikusne literki:
___________________________________________________________
|
|
Nazywam się Lenaaera Verr'mundtt. Jestem młodszą siostrą Rii, która
|
to onegdaj była Waszą Kamratką. To glownie rozmowa z nia zachecila
|
mnie do przybycia. Czyz mozliwe bym znalazla tu swoj dom?
|
Dotychczas mialam okazje wloczyc sie i walczyc pod sztanadarami
|
dwoch klanow:
|
- Ubertatis -> rozwiazany po kilku miesiacach dzialalnosci.
|
- AntiquaSanguis -> rozwiazany z podobnego powodu.
|
Rzec mozna, ize pecha mialam dotychczas, jesli chodzi o wybranie dla
|
siebie odpowiedniego miejsca.
|
|
Jestem wolnym duchem, wiatrem co ucieka w szczere pole,
|
ale nawet taki wolny duch czasem chce sie zatrzymac i
|
uscisnac serdeczna dlon. Chce tworzyc, wloczyc sie, walczyc
|
i czarowac pod waszym godlem. Nie jestem idealem...
|
zyje z magii, talentu i milosci do Shilien. Nie szukam
|
blasku slawy ani chwaly. Nade wszystko cenie przyjazn oraz
|
braterstwo. Ufam, ze to wystarczy. Wiecie skad przychodze i
|
kim jestem, dokad ide nie wiem sama.
|
|
Zalaczam pozdrowienia,
|
Lenaaera Verr'mundtt
|
|
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin